W dniu dzisiejszym pojechaliśmy na wycieczkę doBiblioteki Publicznej w Lubieniu Kujawskim. Wyjazd zorganizowała Pani E. Gontarek , której pomagała Pani Ż. Rojewska. Ze szkoły pojechały klasy IV,V,VI.
Najpierw uczestniczyliśmy w zwiedzaniu Biblioteki i zajęciach warsztatowych prowadzonych przez panią biblitekarkę i pana Dyrektora - Roberta Paczkowskiego. Biblioteka zrobiła na nasogromne wrażenie. Z podziwem patrzyliśmy na księgozbiór o wiele większy niż nasz, na pomieszczenie czytelni z różnorodnymi czasopismami i gazetami. Ale prawdziwym rarytasem okazały się stanowiska komputerowe. Niektórzy z nas już teraz postanowilisorzystać z zaproszenia i przyjechać do biblioteki w wolnym czasie lub w czasie ferii.
Pani bibliotekarka zapoznała nas z regulaminem korzystania z księgozbioru, z katalogów , z nowościami książkowymi. Okazało się, że kilkoro z nas już wypożyczało tu książki , czuli się tu swobodnie, byli z tegodumni. Toteż kilka osób poszło ich śladami i zapisało się dobiblioteki, wypożyczając już dziś książki. Pani bibliotekarka opowiadała nam cikawą historię powstania książki, a pan Dyrektor zaprosił na zajęcia teatralne, w których graliśmy postaci z wymyślonego przez nas opowiadania. Potem wykonywaliśmy ilustracje plastyczne. Na koniec pobytu w bibliotece zrobiliśmy sobie pamiątkowe zdjęcie. Bardzo namsię podobało!
W dalszym planie wycieczki był pobyt na Cmentarzu Parafialnym. Jego celem było uczczenie 99 rocznicy odzyskania niepodległości przez Polskę i oddanie hołdu poległym i pochowanym tu żolnierzom. Dokupiliśmy zniczy i poszliśmy na cmentarz. Odszukaliśmy kwatery z grobami żołnierzy. W ciszy, skupieniu i modlitwie oddaliśmy hołd naszym bohaterom i zapaliliśmy symboliczne znicze. Tablice nagrobne zdradzały tylko nieliczne ich dane , o innych się już nie dowiemy.
Powiało smutkiem , niedowierzaniem i zadumą. Następnie towarzyszyliśmy naszym koleżankom - Emilce i Klaudii w drodze na grób ich noedawno zmarłego taty. Wspólnie z nimi pomodliliśmy się , solidaryzując się w bólu i cierpieniu dziewczynek. Było nam jeszcze smutniej.
W takim nastroju , zamyśleniu, odrobinę doroślejsi wróciliśmy do szkoły.